Paul WalkerI

Paul William Walker IV

8,5
33 626 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Paul Walker

została poruszona już wiele razy jednak do mnie wciąż nie dociera kilka faktów.
Samochód jechał z prędkością 140km/h. Rodas zginął w wyniku obniesionych obrażeń po uderzeniu w wątłe drzewko mające średnicę mniej więcej 40cm a owe drzewko nadal stoi sobie spokojnie, w całości? To jakaś kpina.
Dajmy na to, że samochód zaczął palić się jeszcze przed uderzeniem w drzewko. Dlaczego nie próbowali wyskoczyć? No dobra to były sekundy, więc może nie przyszło im wyskoczenie do głowy w tak krótkim czasie, ale na filmiku amatorskim widać, że ten płomień nie był nie wiadomo jak wielki, więc ktoś mógł im pomóc zamiast stać i kręcić sobie kolejny filmik na YT.
Co do cienia w płomieniach. Myślę, że to faktycznie mógł być Paul. Wolałabym żeby tak nie było. Lepiej dla Niego by było gdyby był nieprzytomny kiedy się palił. Jednak w życiu nasze prośby się nie spełniają dlatego uważam, że to był On. Tym bardziej, że osoba której glos slychac na tym filmiku mówi "guy is there". My ogladajac ten filmik nie widzimy az tak dużo, ale ta osoba "na zywo" widziala więcej. Skoro to wykrzyczał to znaczy, ze Paul faktycznie probowal się wydostać. A skoro w polowie wyszedł już z samochodu to można było go z tamtad wyciagnac. Teraz by żył.
Pewnie wiele osób teraz mi powie "nie było cie tam, a gdybys była i zobaczyla te plomienie to tez nic bys nie zrobila". Może i nie ale na bank nie wyciagnelabym komórki i nie krecilabym filmiku.
Zaraz pewnie tez da ktoś komentarz, ze naczytałam się wpisu Edyty Górniak i jestem tak glupia jak ona i będę doszukiwać się zamachu na życie Paula i Rodasa. Owszem czytałam to co Edyta napisala i uważam ze to było zalosne z jej strony. Mimo wszystko jednak jeżeli chodzi o te podejzenia z drzewkiem to się z nia zgadzam.
Coś w tym wszystkim jest nie tak. Myślę, że nie wszystko zostało podane do wiadomości publicznej. I nie mówię tu o tym, że mogli być pod wpływem alkoholu bo nawet zalany człowiek by się ratowal.
Zbyt wiele niejasności jest w tej tragedii i czuję, że "przypadkowo" wiele faktów może jeszcze wypłynąć.

Rainbow12

niech wyślą Macierewicza to wyjaśni sprawę drzewka.

Kathia_3

powtarzasz się

Rainbow12

to wy się powtarzacie z teoriami spiskowymi. Gdyby szybko nie jechali to by nie było wypadku. koniec kropka, do widzenia.

Kathia_3

Lepiej nie, bo "maciorewicz" jeszcze połączy ten wypadek z katastrofą smoleńską i wywoła konflikt na skale międzynarodową co zapoczątkuje wojnę nuklearlną miedzy Państwami.

Kathia_3

Od Pana Macierewicza proponuje się odstosunkować. Lepiej skieruj do Makowskiego, on "ponoć" tropił nawet Bin Ladena....

Alan83

Pana Macierewicza....xD

tommyg

Można się z nim zgadzać lub nie, ale to człowiek wykształcony, erudyta i do tego konsekwentny. Denerwuje mnie że za przeproszeniem d..pę sobie co niektórzy wycierają tym nazwiskiem. Tym bardziej że kretynów, cwaniaków i złodziejaszków na świeczniku nie brakuje i to przede wszystkim ze środowiska który próbował przez lata rozmontować.

Kathia_3

10/10

Rainbow12

No jak to drzewo stoi to fakt dziwne, ale z tego co widziałam, to się przewróciło, więc nie wiem co jest prawdą. Osobiście uważam, że absurdalne są te informacje, że to Paul próbował się wydostać, już wspomniałam w innym temacie, że po takim uderzeniu człowiek nawet jeśli jakimś cudem nie straci przytomności, to jest oszołomiony, nie wie co się stało, nie myśli wtedy tak racjonalnie żeby wydostawać się z auta. Ja na tym filmiku nie widzę nic co mogło by świadczyć, że to Walker. Widzę jedynie kłąb dymu, możliwe, że buchał, tworząc jakiś cień. Noo, a kręcenie takich rzeczy jest faktycznie świństwem, bo to świadczy o totalnej pustocie tej osoby, ale tak już jest, że teraz ludzie pierwsze co, to wyciągają telefon i zaczynają kręcić,a potem wielka heca na yt...

Camilla3

Zamiast kręcenia można by np. chwycić za gaśnicę i spróbować ugasić ogień,czasem ułamki sekund ratują życie. Kto wie , może gdyby na miejscu tego "kamerzysty" - był ktoś rozsądny, mogło by się to wszystko inaczej potoczyć. Ale to już tylko gdybanie.

sly46

Kręcenie jest żałosne, to prawda, ale co do pomocy mam mieszane uczucia, z jednej strony uważam,że powinni pomóc, ale z drugiej wiem,że człowieka ogarnia taka zawiecha, widząc to wszystko co się działo tam, może ludzie sami się bali o swoje życie, bo jeśli jeden z drugim na własną rękę zaczęli by gasić, podchodzić tam, itd, nie wiadomo jak by się to skończyło i o ile wzrosła by ilość ofiar. Oddzielam oczywiście tych "kręcących", bo oni raczej byli nastawieni tylko na sensację, mówię o takich zwykłych ludziach, którzy nie zareagowali...

Rainbow12

Osobiście zgadzam się całkowicie z Twoją opinią. Coś jest tu nie tak !
Przy 140km/h auto ścięło by wiele drzew, a zatrzymać mogłoby się dopiero na jakimś gdy by wytraciło swoją prędkość.
Na jednym z filmów widać, że leci lampa, później drzewo i auto zatrzymuje się na drzewie, no ale akurat w taki sposób, tak ułożone ?
Powinno rozpaść się na dwie części jeśli wcześniej ścięło drzewo i lampę. No ale to są tylko domysłu...
Znalazłem też filmik gdzie ludzie odszukują się zestrzelenia przez Drony Bojowe i choć jest to niedorzeczne! To... Coś na tym filmiku jest. Jakiś odblask dziwny, podobny do czegoś co leci z góry i uderza w ziemie. Może to była jakaś część karoserii od której odbyło się światło...
Kierowca rajdowy traci panowanie na autem ? Kurcze no zdarza się, ale prosta droga... Szaleństwa ? Może ktoś im wyjechał ? Może poszła opona ? A może coś o czym nawet byśmy nie pomyśleli... A może po prostu stracił panowanie, zarzuciło mu tyłkiem i tyle...
Wydaje mi się, że doszukujemy się różnych teorii bo nie możemy uwierzyć, że ludzie potrafią ginąć w tak głupi sposób.
Miliony ludzi ginie tak na ulicach całego świata i choć osobiście nie byłem jakimś wielkim fanem F&F choć obejrzałem wszystkie części bo lubię oglądać filmy, do tego nigdy nie darzyłem Walkera jakąś większą sympatią (był mi obojętny) to jego śmierć siedzi mi ciągle w głowie. Trochę mną wstrząsnęła i sam nie wiem dlaczego...
Ja także uważam, że starałbym się wyciągnąć ciała za wszelką cenę. Nie wiem wziąć gaśnicę z auta i kazać komuś by mnie nią polewał jak będę przy aucie. Nie wiem... Cokolwiek... Może to jest też tak, że jak by ludzie wiedzieli, że to Paul to by się rzucili, choć tak być nie powinno...
Można gdybać i myśleć, ale nic to nie zmieni, a szkoda...
Dziś nawet śniło mi się, że chciałem ostrzec Paula. On posłuchał wsiadł do innego auta i przeżył :)
Wielka strata, tym bardziej jak dowiadujemy się, że pomagał charytatywnie i był dobrym człowiekiem...

Co do F&F 7 moim zdaniem powinni zostawić sceny z Paulem które już nakręcili, wynająć innego aktora na kilka scen w których uśmiercą Briana i tyle... Wtedy będą mogli kontynuować serię ze spokojem. Lecz jeśli jakiś inny aktor zajmie jego miejsce na cały film to już nie będzie to samo... I tylko ludzie niepoinformowanie będą oglądali go z zaciekawieniem... Reszta będzie spoglądać na "Nowego" Briana i myśleć o Paulu...

Danteforum

No właśnie o tym czymś co leci rozpętała się debata, niby coś tam leci, fakt, ale nie ukrywam, że dopóki mi tego nie pokazali czarno na białym, nie zakreślili w kółko to oglądałam filmik i nie dostrzegłam tego... Szczerze mówiąc mnie też się kilka rzeczy wydaje dziwnych, no, ale na chłopski rozum, Walker wydawał się szczerym człowiekiem, nie sądzę, żeby chciał odegrać taki cyrk, oszukując cały świat, zresztą przecież to by się raz dwa wydało, gdzie by się musiał ukryć, żeby go nie widzieli? Na bezludnej wyspie? Kolejna sprawa to Rodas, niby po co wciągał by go w to? Przecież tamten facet to całkowita odrębność, ma swoją rodzinę i teraz niby musi się również ukrywać? No nie realne, jeśli by tak miało być, myślę, że obmyślono by plan, że Paul sam jedzie i jest wypadek, wtedy przynajmniej nie ma w to wmieszanych osób trzecich. Jedyna bardzo zadziwiająca rzecz to te zdjęcia, które pokazałeś, reakcja ich jest powalająca, rozumiem, że nie muszą płakać, ale bez przesady.

Camilla3

Zgadzam się. Może naoglądałem się jakiś filmów, ale jest choć trochę realne że to ciało to nie był Paul i upozorował śmierć. Ale po co jest masa powodów które mnie niepokoją, ci ludzie z YT zarobili mase chajsu za te wyświetlenia. Przeczytaj mój wpis na dole ten poprzedni i powiedz co o tym myślisz.

Danteforum

Gaśnica - nie we wszystkich krajach jest obowiązek posiadania gaśnicy. W Holandii np. nie musisz mieć. Więc możliwe, że w Stanach też nikt jej nie miał. Też nie rozumiem, czemu nikt od razu tam nie pobiegł i nie próbował ratować, my Polacy reagujemy inaczej. I też nie rozumiem, czemu jego śmierć tak bardzo mnie uderzyła, i też tak mocno zareagowałam. Czytałam wiele wpisów i uspokoiło mnie to, że to nie tylko ja tak zareagowałam na śmierć Paula. Tylko, że nie wiem dlaczego. Gdzie można zobaczyć ten filmik?

katjo13

na yt jest tego pelno. i na o2

katjo13

Ja właśnie też tak mam, aż się zdziwiłam, bo jakoś jeśli chodziło o innych znanych ludzi, mniej mnie to dotykało, a tutaj siedzi i siedzi mi to w głowie. Dobrze, że są też inni ludzie, z którymi można o tym pogadać, powymieniać się opiniami, spostrzeżeniami.

katjo13

A ty na jakiej podstawie mówisz że my Polacy reagujemy inaczej. Hehe jak dotąd spotkałem się z obojętnością Polaków jak na oczach wszystkich kogoś biją itp, a jak jest wypadek zaraz zbiera się tłum wymądrzający się co to oni by nie zrobili;p. Mnie osobiście kiedyś koleś na chodniku potrącił, bo wolał skosić mnie niż puknąć w drugie auto które wymusiło pierwszeństwo. Oczywiście nawet nie przeprosił.

konradosi

Na takiej, że inaczej reagują Polacy, inaczej Anglicy, inaczej Szwedzi. Co kraj, to obyczaj. Poza tym nie to akurat było w mojej wypowiedzi najważniejsze.

katjo13

No nie, ale i tak to mnie rozbawiło. Pomyślał by kto że Polacy tacy pomocni:D.

Danteforum

tez uważam, że powinni zostawić te sceny. To byłby swojego rodzaju hołd oddany Paulowi przez twórców. I jeżeli do ostatnich scen w 7 mieliby wynająć kogoś innego to myślę, że Heiden Christensen (Anakin z Gwiezdych Wojen) pasowałby najlepiej. On i Paul są dosyć podobni.

Danteforum

Zależy jakie drzewo, nie na darmo drzewa znikają z poboczy. Gdyby to było takie proste że drzewo ścinasz autem, to po co je usuwać. W razie wypadku przecież byś je ściął. Problem w tym że zazwyczaj uderzenie w drzewo kończy się trupem.

Rainbow12

Znalazłem jeszcze coś takiego :

http://www.nydailynews.com/entertainment/gossip/walker-fast-furious-cast-mates-f amily-hold-memorial-article-1.1536518

A gdyby to była jakaś ściema ?
Michelle uśmiechnięta ? Widać też, że nie tylko ona się uśmiech... Widać jak ktoś powstrzymuje Vina, a może mu tłumaczy, że to ściema i żeby się nie denerwował... Teorii będzie teraz miliony, bo trudno w to uwierzyć...
Zawsze tak było z ludźmi znanymi...
Może Paul chciał się odizolować, w końcu bycie aktorem, to ogromne brzemię! Wieczna inwigilacja!
Chyba nigdy się nie dowiemy jak było na prawdę.... Wierzmy w te, że jest szczęśliwy tam gdzie jest i niech to będzie najważniejsze !!!

Danteforum

No tymi zdjęciami to mnie zabiłeś. Oni nie mają w ogóle smutnych min, wręcz uśmiech! Nawet tata Paula tutaj uśmiechnięty, Vin jedynie ma przejęcie w twarzy, ale reszta... Nieźle, nieźle..

użytkownik usunięty
Camilla3

A nie pomysleliscie ze wspominali dobre czasy? ja sama jak kogos wspominam i mialam z dana osoba swietne relacje to sie smieje, bo chwile byly piekne....to ze ktos nie zyje nie znaczy ze trzeba stale nad nim plakac!!!

hmm wspominasz zmarłą osobę kilka godzin po śmierci? Zastanawiające. Ja np. przez kilka dni nie mogę się pogodzić z tą utratą, a o śmianiu, ba nawet o uśmiechu w ogóle nie myślę! Na wspomnienia przychodzi pora, gdy jesteśmy już pogodzeni z tym, co się stało, ale myślę, że w kilka godzin no i biorąc pod uwagę, to w jaki sposób zginęła ta osoba nie można się z tym pogodzić.

jan_21

nie uogólniaj, każdy jest inny i ma prawo przeżywać w taki sposób jaki potrzebuje

rmendel09

Spoko. Są ludzie i ludzie. Jedni całe życie nie mogą się pogodzić, inni już po kilku dniach zapominają. Ale nie wmawiaj mi, że kobieta, która straciła ukochanego po kilku godzinach się już z tym pogodziła. Odniosę się jeszcze do tego filmiku. Dziewczyna traci najważniejszą osobę na świecie w paskudnym wypadku. Ja na jej miejscu nie miałbym kontaktu z rzeczywistością przez prochy uspokajające, a ona kilka godzin po wypadku wybucha śmiechem jakby usłyszała najlepszy kawał na świecie! Teraz mi napiszesz, że pewnie ten facet opowiedział jej jakoś śmieszną historię z życia Paula. Jakbym stracił kogoś tak bliskiego to po usłyszeniu czegoś takiego popadłbym w jeszcze większy obłęd, bo bym miał świadomość, że już nigdy więcej się taka sytuacja nie powtórzy. I zgodzę się z Tobą, że każdy przeżywa to inaczej, ale nie uwierzę, że można się aż tak śmiać w takiej sytuacji!

jan_21

ile ludzi tyle reakcji, może się to nie podobać ale wiem że wszystko zależy od tego jaki był człowiek który umarł, jak umarł,czy podczas ciężkiej choroby itp. i przede wszystkim od dojrzałości i podejścia do tematu śmierci, Ty byś reagował tak a ktoś inny inaczej
w tym roku miałem kilka pogrzebów w rodzinie, jedne nagłe inne spodziewane ale powiem szczerze również wspominaliśmy te osoby z radością i bardzo dużo się śmialiśmy bo takie były te osoby, bardzo pozytywne i było mnóstwo momentów radosnych które chcieliśmy wtedy dzielić ze sobą a nie płakać,płakaliśmy wiadomo ale dzięki tym momentom łatwiej nam było wtedy się z tym pogodzić
ja bym się nie pokusił o krytykowanie sposobu w jaki ktoś reaguje po śmierci ani jak przezywa żałobę bo jest to tak nieprzewidywalna sprawa i indywidualna że nie można nikomu wytykać i mówić jak ma to robić a Twoja wypowiedź zwyczajnie sugeruje że on może żyje i oni tylko udają bo w innym wątkach bardzo tę teorie podkreślasz ale niestety to nie prawda,po raz kolejny wyjaśnię:
-Paul był na akcji charytatywnej swojej fundacji, było tam jego wielu znajomych, pracowników itp.
-sam zaproponował by przejechać się tym samochodem zanim miał podpisywać autografy i udzielać wywiadów, zrobił to spontanicznie,chciał sie po prostu przed tym przejechać, mówił wrocimy za 5 min
-nie prowadzil samochodu bo nie byl przystosowany do jazdy na zwyklych drogach(opony nie te) dlatego Rodas prowadzil bo był bardziej doswiadczony
-sam wypadek to moglo byc cokolwiek, znaczniki jak mowią, jakies zwierzatko, nierownosc by stracic panowanie nad tym samochodem przy takiej poredkosci, kto sie na tym zna wie co mowię
-zapłon samochodu z przodu to równiez nic dziwnego w samochodzie naszpikowanym elektroniką, w dodatku ten model ma bak na benzynę z przodu!!!nawet członkowie tej akcji charytatywnej ktory zajmowali sie obsluga tych samochodow ktore tam byly to mówili kilkakrotnie w wywiadach
-kwestia ratowania-wypadek zdarzyl sie chwile po tym jak wyjechali i ludzie słyszeli huk i domyslili sie ze cos sie stalo i szybko ruszyli na pomoc,mowili że brali gasnice itp. i w 7-8 osob probowali go wyciagnąc ale byl nieprzytomny i uwięziony, nie dało rady,jeden nawet bardzo sie poparzył, dopiero straz pożarna porozcinała samochód by był dostęp do ciał dlatego samochód na wielu zdjeciach wyglądał jak kupa złomu
Nie ma co wypisywać głupot, zginęli w nieszczęsliwym wypadku, wielka szkoda i wielka strata a gadanie o spiskach itp. nie przywróci im życia tylko nie pozwala rodzinie, bliskim i fanom się z tym pogodzić i w spokoju przezywać żałobę w sposób taki jaki czują i potrzebują.Tyle w temacie.

użytkownik usunięty
rmendel09

podpisuje sie po tym!

użytkownik usunięty
jan_21

Myslisz pojecia 'pogodzic' a 'zapomniec' !!!

Jak dla mnie to w kilka godzin nie można się pogodzić ze śmiercią tak bliskiej osoby. Ale ok, szanuje Wasze zdanie, koniec tematu.

jan_21

troszkę się nie rozumiemy, ja nie mówie o pogodzeniu tylko o tym że żyjemy mimo wszystko i możemy różnie reagować,zmarł mi dziadek w wakacje i z tym się pogodziłem ale zmarł także kolega kilka lat temu w wieku 25lat w niewyjaśnionym do dziś wypadku i mimo upływu czasu nie pogodziłem się z jego śmiercią, nie szlocham, nie wpadam w depresję, żyję dalej, wspominam go z uśmiechem ale to nie to samo gdy umiera człowiek wiekowy i jakby się tego spodziewasz

Danteforum

Powiem tak! Ja bym mu pomógł ale nie zgadzają mi się niektóre rzeczy już mówie jakie:

1.Auto prowadził doświadczony kierowca.
2. Jak tak małe drzewko mogło doprowadzić do takich uszkodzeń.
3.Czemu osoby na miejscu mu nie pomogły.
4.Czemu zginął akurat w takich okolicznościach związanych z filmami w których grał.
5.Czemu niektórzy byli uśmiechnięci.
6.Czemu ciało się spaliło, troche jakby coś mogło zawierać jakieś info.
7.Czemu aktor zginął akurat po sukcesie Szybkich i Wściekłych 6.
8.Czemu ludzie którzy kręcili te filmy zamiast wykorzystać telefon do zadzwonienia po pomoc nagrywali filmy.
9. Na śmierci Paula zarobiła masa osób, z internetu.
Pytanie niepewne?
Czy to był wypadek przypadkowy?
Może coś z narkotykami związane?
Może ktoś chce role Paula?
Może ktoś na jego śmierci chciał zarobić, czekał do śmierci i jako pierwszy podał info i forsa do niego.
Niepokoją mnie te uśmiechy.
Słyszałem też że może nie o Paula chodziło a o tego drugiego?

Prawdy się nie dowiemy a niepewności i powody jego śmierci można wymawiać w nieskończoność.

Mam nadzieje że któryś z argumentów w necie lub pare poskładanych w całość ułoży prawde. Każdy pisze prawdy się nie dowiemy, kto wie!


piskorX

Akurat to, że doświadczony kierowca o niczym nie świadczy, powiem więcej, doświadczeni bardziej kozaczą, wydaje im się, że umieją na tyle jeździć,że mogą szarżować na drodze, bez ograniczeń, bo oni przecież są niezniszczali, a to, że ludzie nie pomogli to norma, nie jestem zaskoczona, zresztą, trudno było by im pomóc nie narażając swojego życia. To, że kręcili to już kpina, ale też mnie to nie dziwi, teraz wszystko zrobią byle zaistnieć... Ogólnie to mam w głowie mega mętlik, jeśli o to chodzi.

piskorX

Ok, pokażę Ci moje wyjaśnienie:
1. To nie ma znaczenia. Nawet najbardziej doświadczony może stracić kontrolę przy dużej prędkości (nawet na równej drodze).
2. Z tego co widziałam to tam było chyba kilka drzew (nie wiem ile) i latarnia. Przy takiej prędkości to całkiem możliwe.
3. Nie wiem. Może to był szok, strach. Ludzie różnie reagują. Nie byli pewni, czy ktoś żyje, czy są w stanie komuś pomóc. Myślę, że ogień jeszcze bardziej odwiódł ich od pomysłu ratowania poszkodowanych.
4. Ludzie giną w różnych okolicznościach. Wszystko się może zdarzyć. Zginął, robiąc to, co kochał.
5. Może przypomniało im się o czymś związanym z ich przyjacielem (jakaś śmiesza sytuacja). Trzeba wspominać zmarłego w dobrych sytuacjach, a nie cały czas być smutnym.
6. Jest ogień, jest wysoka temperatura. To dlatego.
7. Po prostu to był jego czas.
8. To akurat czysta głupota. Chyba ostatnią rzeczą, która przyszłaby mi na myśl w tamtym momencie, byłoby wyciągnięcie telefonu i kręcenie filmu. Niektórzy dzwonili po pomoc.
9. Może i tak, ale dla mnie to po prostu był nieszczęśliwy wypadek. Można teraz sobie tworzyć nowe teorie i szukać argumentów, ale według mnie nie ma to sensu. Ludzie szukają dziury w calym, jakiegoś wyjaśnienia logicznego.

Axeyy

Pozwolcie ze sie przylacze do rozmowy, podobno sa zdjecia w sieci ich samochodu odrazu po wypadku, ale boje sie szukac... nie wiem czy chce to zobaczyc i jeszcze widzialam filmik na yt Paula zanim wsiadl do samochodu i jest na nim inna rejestracja niz na miejscu wypadku... masakra. Jak znajde linka to Wam pokaze.

KAMA353

jest inna...widziałam....

KAMA353

Rejestracja została przyniesiona przez fanów F&F. Naznosili tam różnych rzeczy. Sądzicie, że Policja jest na tyle głupia, że zostawiłaby na miejscu rejestrację?:P

Danteforum

Bardzo chciałabym żeby te domysły okazały się prawdą. Żeby żył.
W każdym bądź razie zgadzam się z Tobą: nieważne gdzie jest. Ważne żeby był szczęśliwy.

Rainbow12

dokladnie...

Danteforum

jak to ma być rozpacz to ja jestem święta...

Danteforum

tez tak pomyślałam,wszyscy wiedzą z rodziny,a on zyje...ale to tylko marzenia:)
jednak sa na świecie różne rzeczy......

Danteforum

Boże, ludzie, byliście kiedyś na stypie? Uwierzcie, że jak ludzie już się wyryczą to zaczynają sobie wspominać głupie historie ze zmarłą osobą w roli głównej, które zaczynają się od "A pamiętacie jak...", wszyscy się śmieją a potem dalej ryczą:)

Danteforum

A może się uśmiechają dlatego że są normalni, płacz i lament pasuje rodzinie. Ich łączył plan filmowy, niekoniecznie nawet przyjaźń. W jednym z wywiadów (przed wypadkiem) sam Diesel mówi że nie są z Walkerem przyjaciółmi, bo pochodzą z dwóch różnych światów.

użytkownik usunięty
Danteforum

nie pomysleliscie ze wspominali dobre czasy? ja sama jak kogos wspominam i mialam z dana osoba swietne relacje to sie smieje, bo chwile byly piekne....to ze ktos nie zyje nie znaczy ze trzeba stale nad nim plakac!!!

Rainbow12

Chłopie,widziałeś amatorski filmik z miejsca wypadku?,auto było totalnie zniszczone,nie wiem w co uderzyli ale zniszczenia nie powstały ot tak sobie.Nie mieli szans na to żeby się z niego wydostać,jakieś brednie o cieniu i próbującym się wydostać z wraku Paulu można między bajki włożyć.

Rainbow12

co do tych cieni w płomieniach to ewidentne teorie spiskowe - ludzie widzą to co chcą widzieć ( wystarczy poczytać komentarze i za 15 razem kiedy ogląda się film widzi się postać w płomieniach a w 23 sek. słyszy się wołanie o pomoc) co oczywiście jest niedorzeczne. Potwierdzenie przez świadków tego, że Paul był nieprzytomny po wypadku :
1. http://www.latimes.com/local/lanow/la-me-ln-paul-walkers-por... --> "It was engulfed in flames. There was nothing. They were trapped," Antonio Holmes told the Santa Clarita Valley Signal. He added the actor had been at a charity event earlier in the day.
2. http://www.mirror.co.uk/news/world-news/paul-walker-dead-fri... --> "It was immense. He was trapped. I could see him. He was unconscious. ( po takim uderzeni z pewnością miał wiele obrażań wewnętrznych jak i zawnętrznych np. krwotoki, zmiażdżone / połamane nogi więc stracił przytomność w wyniku odniesionych obrażeń, więc nie mógł wydostać się z samochodu).

Rainbow12

Pozwolcie ze sie przylacze do rozmowy, podobno sa zdjecia w sieci ich samochodu odrazu po wypadku, ale boje sie szukac... nie wiem czy chce to zobaczyc i jeszcze widzialam filmik na yt Paula zanim wsiadl do samochodu i jest na nim inna rejestracja niz na miejscu wypadku... masakra. Jak znajde linka to Wam pokaze.

Sorki za spam, nie tam odpowiedzialam.

KAMA353

Ja nie spotkałam się nigdzie z tym zdjęciem, nie wiem nawet czy to możliwe,że ktoś zdążył je zrobić, skoro wybuch nastąpił tak szybko po uderzeniu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones