Paul WalkerI

Paul William Walker IV

8,5
33 617 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Paul Walker

Ostatnimi czasy coraz bardziej zastanawia mnie rosnąca sława Paula. Odświeżanie starych
filmów, rosnące oceny, uwielbienie i płacz po jego śmierci. Oczywiście głównie ze strony kobiet.
Osobiście, bardzo lubię Paula już od dłuższego czasu. Nie tylko za talent aktorski, który
przynajmniej w moim mniemaniu posiadał, ale również za jego urodę która sprawia, że
większość moich koleżanek uśmiecha się gdy jego postać pojawia się na ekranach oraz
bliskość którą możemy poczuć mimo, iż nigdy nie mieliśmy bliższego kontaktu. Wzbudza on
niewątpliwą sympatię, przynajmniej pewnej części społeczeństwa. Ale do cholery to nie jest
najlepszy aktor w historii. I jest, a właściwie był, całkowicie nam obcą osoba. Jednakże nie jest
jedyną sławną postacią która straciła życie, a w zamian zyskała rzeszę fanów. I tu rodzi się moje
pytanie. Dlaczego nie zwracamy na tragedie ludzi zwyczajnych, mieszkających w naszym
sąsiedztwie, usiłując zwrócić na nie uwagę opinii publicznej i próbując zapobiec podobnym
historiom a tak publicznie ubolewamy nad stratą ludzi sławnych(nie neguję, często
zasługujących na CICHE pożegnanie ). I to my, Polacy, zazdroszczący wszystkiego i wszystkim.
Czy to dlatego, że usiłujemy pokazać, że również mamy serce, nie jesteśmy obojętni? Czy
usiłujemy być "fajniejsi", co w obecnych czasach motywuje większość młodych ludzi. Nie
rozumiem, nie wiem. Jednak sądzę, że oni wszyscy woleliby ciche, szczere pożegnanie niż
"stawianie ołtarzyków" o którym ostatnio czytałam.

Dla jasności, nie jestem bezduszna, lubię Paula, ale nie robię nic na pokaz.

recklless

Wiesz z Paulem to było tak,udzielał się charytatywnie pomagał potrzebującym i do tego wszystkiego podobał się kobietą bo miał prawo się podobać pisze to jako 100% facet A np taki Philip Hoffman ja dopiero o tym aktorze usłyszałem jak zmarł,z przedawkowania no to jednak zrozumiałe będzie że bardziej ubolewać będziemy nad stratą Paula który zginął tragicznie ,niż gościa który przedawkował chociaż dla fanów Philipa na pewno to wielka strata

recklless

Ale dlaczego mam się przejmować śmiercią kogoś, kogo nie znam (nawet w sąsiedztwie), czy kogoś kto mieszkał niedaleko mnie, albo kogoś kto w sumie jest mi obojętny, nigdy nie odpowiedział mi na moje "dzień dobry", był wrednym i chamskim sąsiadem albo po prostu śmiercią sąsiada? Czy któraś z tych osób bądź ich rodzina przejęła się bardzo śmiercią mojego Taty? Nie.
Takie rzeczy się dzieją i będą się działy i nic z tym nie zrobimy.
Tak samo jest z aktorami. Odchodzi ktoś, kim się w ogóle nie interesowałam, bądź któregoś nie lubiłam to w sumie jest mi to obojętne. A jeśli odchodzi ktoś taki jak Paul Walker - mój ulubiony aktor nie od dziś (w sensie, że nie od jego śmierci), ktoś, z kim kojarzy mi się moje dzieciństwo i dzięki niemu właśnie zaczęłam tak naprawdę moją przygodę z filmami, itp, ktoś, kto pomimo tego, że lubię też innych aktorów, sportowców, itp. zawsze jest moim numerem uno, to po prostu jest mi przykro.
Też nie robię tego na pokaz. Nie zapaliłam "wirtualnej świeczki", poszłam na cmentarz i zapaliłam tam.

recklless

Powiedz mi jedno- przeprowadzilaś ankietę wśród użytkowników filmwebu, z której dowiedziałaś się, że w prawdziwym życiu są gnojami bez uczuć, którzy nie chodzą na grób do babci? Skąd możesz wiedzieć co ludzie robią w swoim sąsiedztwie? Przecież to jest forum filmowe i ludzie powinni gadać o filmach i aktorach, a nie o sąsiadkach, które w ostatnim czasie umarły. Rozumiem, że jeżeli aktor umiera to nikt nie powinien o tym mówić i najlepiej żeby na forum nic się nie zmieniło? Lubiłam Paula Walkera, jego śmierć nie jest moją największą życiową tragedią, ale to przykre kiedy w takich okolicznościach umiera aktor, którego widywałam w filmach. Uprzedzam, że po śmierci innych aktorów będę wyła jak bóbr, z pewnością zaleję żalem fora na filmwebie i nie życzę sobie wtedy gadek w stylu- wyjdź do ludzi, interesuj się sąsiadkami:/

alien_2

Może źle ujęłam swoją myśl. Oczywiście, że to jest forum filmowe, rozmawiamy tu o filmach, aktorach a nie o sąsiadkach. Jednakże odniosłam się do ogółu, zarówno tego portalu jak i fb, innych stron. Nie mówię tu o prawdziwych fanach którzy na pewno są, lecz o ludziach którzy nazwisko Paula może kojarzyli z jednej serii, moze nawet nie. I to co dzieje się w tej społeczności. Jeśli szanuję danego aktora za jego twórczość, lubię jego filmy to oczywiście, jego śmierć mnie dotknie. Bo skoro znam jego twórczosć to on sam miał na mnie jakiś wpływ. Ale nie rozumiem czym kierują się ludzie którzy nie znając danego aktora tak bardzo ubolewają nad jego śmiercią. I pomijając już przykre jej okoliczności( chociaż i one mają wpływ) wylewają swoje uczucia na facebooku czy innych stronach gdzie można to zrobić, dodają 10 gwiazdek bo jest im przykro że ta osoba zmarła. I tylko dlatego.

recklless

Moja mama nie widziała żadnego filmu z nim, a było jej przykro, bo pokazywali we wszystkich wiadomościach jego zdjęcia, a chłopak ładny. I co w tym złego? Niech każdy ocenia jak chce. Od którego momentu zaczyna się fan? Jak widział 2 filmy to już fan? A może musiał zobaczyć 10? Ciebie wkurzają sztuczne żale, a mnie wkurzają internetowi mędrcy, którzy to oceniają i gadają o prawdziwych fanach i reszcie.
Stoch dostał złoto, a ja nie mogę powiedzieć, że fajny chłopak, bo atakują mnie tru fani, którzy śledzą jego karierę od pampersa:/ Dla mnie to jest to samo. Niektórzy ludzie w internecie przeszkadzają innych w przeżywaniu radości czy smutku, a mi się to bardzo nie podoba.

alien_2

No cóż, każdy ma swoje zdanie.

recklless

A Ty mi nie odpowiedziałaś co znaczy być prawdziwym fanem i co trzeba zrobić żeby zasłużyć sobie na przywilej internetowego lamentowania?:)

alien_2

I właśnie o to mi chodzi, nie popieram internetowego lamentowania i go nie rozumiem. Czym innym według mnie jest wyrażenie swojego zdania, a czym innym wpisy o tym jak nasze życie sie zmieni, co my teraz zrobimy bez niego dodając tysiąc wirtualnych zniczy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones