powrót do forum osoby Paul Walker 
Zagrał tyle fantastycznych ról w tylu fantastycznych filmach za które zebrał tyle fantastycznych nagród! Gdybym był aktorem grałbym tylko we wszystkich częściach Fast and Furious , no może ewentualnie chciałbym zagrać w tych ambitnych produkcjach Micheala Baya no i może jeszcze w "60 sekund". Poważnie zastanawiałbym się nad rolą w Zmierzchu, ale chyba jednak wole auta , pistolety i laseczki w bikini od wampirów, wilkołaków i romantyzmu. No i nagrody MTV dobitnie pokazują wielkość aktora, przecież wszyscy wiemy że Oscary, Złote Palmy, Złote Globy , czy BAFTA to syf przekłamany i tylko Ci co się sprzedają je mają , MTV i Popcorny to nagrody prawdziwych wielkich znawców filmowych. W ogóle to też się jaram tym jak wy wszyscy jakie on miał życie prywatne i był dobrym człowiekiem. Przecież WSZYSCY którzy widzieli chociaż 1 jego film na pewno od razu siadają przed wikipedią i czytają historię jego życia. Śmierć nie ma tu nic do rzeczy hejtersi! Paul FOREVA <333
Też się zgodzę, ale ta hipokryzja prawicy mnie po prostu miażdży. Chcemy być jak Europa Zachodnia: chcemy zarabiać tyle co oni, mieć takie miasta jak oni, rozrywki jak oni, produkty jak oni, ale nie rozumiemy że tego nie da się oderwać od zmiany mentalności na bardziej przypominającą ich. Że oni nie byliby tacy będąc jednocześnie zacofanymi i zaściankowymi dewotami. W ogóle zmieniliśmy temat. Miałaś mnie opieprzać za mój sarkazm o fanach Walkera ;p
Prawicowcy po prostu widzą świat trochę inaczej. Oni nigdzie nie wyjeżdżają, nie widzą świata, oni chcą po prostu godnie żyć na swoim kawałku ziemi i jakiś sens i prawo na pewno też się w tym znajduje. Duży wpływ na postrzeganie świata przez niektórych Polaków miała nasza burzliwa historia, stąd też niechęć i nieprzygotowanie do zmian. Przykład - moja 12-letnia bratanica, która nigdy w życiu nie widziała Niemca ani Rosjanina na własne oczy, oznajmiła mi ostatnio po lekcji historii, że nienawidzi tych dwóch narodów :o
Jak byłam mała to też tak myślałam, dopóki nie wyszłam do ludzi i nie poznałam świata, a przede wszystkim tego, że nie każdy Niemiec to ten z opowieści mojego dziadka :)
No właśnie, zmieniliśmy temat :) Miałam Cię opieprzać! I to pomimo, iż w dużej części popieram ludzi, którzy nie lubią przypływu fanów po czyjejś śmierci i nagłego ubóstwiania tego bohatera (nie lubię też działania w odwrotną stronę). Niestety taki mechanizm społeczny jest psychologicznie uzasadniony. Bardzo często tak się dzieje i nic się na to nie poradzi.
A rozmawiasz akurat z osobą, która udzielała się na tej stronie od czasu do czasu od roku 2008, więc ten nagły przypływ fanów również dla mnie był zauważalny ;)
Dobra, może Ty się lepiej ucz i nie rozpraszaj, bo szkoda tego egzaminu :P
A i oczywiście nie twierdzę, że wszyscy prawicowcy nigdzie nie wyjeżdżają (to byłby niesprawiedliwy osąd). Są przecież młodzi ludzie ciekawi świata, którzy mają swoje poglądy na to, jak powinna wyglądać Polska.
Hahha i tak nie potrafię się już skupić, egzamin mam wyjątkowo w sobotę więc może jeszcze zdążę ;p Pewnie że psychologicznie uzasadniony, ale ja jestem troszkę złośliwy i troszkę bezczelny i czasem lubię sobie napisać taki post żeby potem obserwować zwyczaje godowe małp(np tych z Kaliforni ;)) . Także jeśli ktoś chce merytorycznie i sympatycznie podyskutować jak Ty, to nie widzę przeszkód, ale jeśli ktoś chce pobluzgać sobie i powymyślać takie ciekawe historie jak pan wyżej to też, przyznaje bez bicia, lubię sobie czasem poprawić humor(zwłaszcza podczas stresujących okresów jak sesja) prowokując do wykazywania się debilizmem ;) Może to złe, ale bycie zawsze tym dobrym jest troszkę nudne nie uważasz?;>
Może i jest nudne, ale jakoś nie czuję potrzeby denerwowania ludzi bez konkretnego powodu...
Co innego, jeśli ktoś zasłużył :P
Na tym polega piękno ludzkości. Tak bardzo się od siebie różnimy jednocześnie działając na tych samych zasadach ;p
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
