Filmy w jakich grał to nie moja bajka , ale trzeba przyznać , że kamera go kochała, był bardzo przystojny , podobny do Paula Newmana . Szkoda , że zginął w tak młodym wieku, miał taką urodę , że z wiekiem byłby bardziej męski .
Walker w FnF nikogo nie grał, O'Conner to on sam. Dlatego ta postać jest najważniejszą i wręcz ikoną serii. Ta rola była po prostu pisana pod niego. To samo widać w przypadku Vina Diesela - to taki Riddick w samochodzie, który różni się tylko tym, że ma rodzinę i miłuje ją nade wszystko.
Co do Walkera - nie...
To był mój ulubiony aktor, który zdecydowanie odszedł za wcześnie powinien do żyć sędziwej starości a niestety odszedł będzie mi brakować jego poczucia humoru i innych rzeczy które miał w sobie. Moim zdaniem to on powinien prowadzić a nie jego przyjaciel w tedy to by się napewno inaczej skończyło :(((
Jak wspomniał mój poprzednik, rzeczywiście - w ambitnych filmach nie grał i wybitnym aktorem nazwać go nie można. Nie znałam go osobiście, ale naprawdę "dobrze mu z oczu patrzy".
Ale czy zasłużył na 20 miejsce w rankingu?
Moim zdaniem nie powinien znaleźć się tak wysoko.
No cóż. Ile ludzi, tyle opinii.
W żadnym innym filmie nie zagrał tak wybitnie jak w Szybkich i Wściekłych. To byla jego rola życiowa, do której pasował idealnie. Szkoda, że już nie zagra tej postaci.
Nie widziałam jeszcze "Szybkich i wściekłych", ale mam zamiar obejrzeć wszystkie. Nie rozumiem tylko, czemu po kolei mamy:
- The Fast and The Furious
- 2 Fast 2 Furious
- Fast & Furious
i potem nagle:
- Fast Five
- Furious Six
- Furious Seven
????
Nie ma czwartej części? Pytam poważnie, bo chciałabym obejrzeć...
Ostatnio w pewnym programie o samochodach filmowych mówiono o Paule Walkerze a raczej
jego postaci Briana O'Connera i była mowa o jego filmowym samochodzie - Nissanem (tego z
początkowego wyścigu). Była również mowa że Walker nie tylko w filmie interesuję się autami
ale że sam posiada własną kolekcje (o tym było...
Sporo ludzi pisze, że "płakało po usłyszeniu o jego śmierci", "miało doła cały dzień" i inne tego typu brednie poparte tym, że takie odczucia mają po każdym człowieku, "bo był młody, bo zginał osieracając córkę" itd... To teraz wam zrujnuje już całe życie, proszę:
"Obecnie na drogach wszystkich kontynentów – według...
Wkurzają mnie ci ludzie, którzy po jego śmierci mówili, jak to im cholernie przykro, jak bardzo będzie
im go brakować itp. A w rzeczywistości większość z nich nie widziała ani jednego filmu z Paulem.
Wniosek: większość ludi zaczyna się dostrzegać dopiero po śmierci. Przykre.
Wszystkiego najlepszego przyjacielu, gdziekolwiek jesteś :)
Na zawsze w mojej pamięci, spoczywaj w pokoju...
https://www.youtube.com/watch?v=LH31eZFt4gg